Jesienne porządki- stojak `handmade` na kolczyki
Jako, że ‘piórko na biurko’ w zamyśle ma być nie tylko o książkach, tym razem coś dla nas, płci żeńskiej. Panowie, miejsca ustąp- zapraszam Panie! (Chyba, że jakiś pan poszukuje pomysłu na prezent dla swej lubej).
My, kobietki, czasem mamy problem: jak się ubrać, jak się uczesać, jaka biżuteria pasuje, a tu jeszcze makijaż. Przy tym wszystkim mąż, dzieci, praca i czas dla siebie. Jak to wszystko ogarnąć? A tak. Dajemy radę, przecież. Bo kobieta mimo, że zmienną to i zaradną jest!
Z tą zaradnością różnie bywa. Na szczęście powstał Internet, a w nim bazar różności. Kreatywność na zawołanie ciężko przywołać, dlatego pomysły na fryzury, paznokcie czy stylizację czerpię od niedawna z Kobiecych Porad, które to miejsce serdecznie polecam.
Ale z biżuterią wciąż miałam problem.
Jakiś czas temu wygrzebałam z kartonów kilka niebrzydkich deseczek. Długo rozmyślając po co mi takie ‘nic’, tylko na nie patrzyłam. Aż przyszedł dzień, gdy zaczęłam sprzątać swoje miejsce do życia. Całą biżuterię trzymałam zawsze na szklanej półce. Taki mój mały burdelik, gdzie nic do siebie nie pasowało i wszystko leżało jak się trafiło. Najgorzej, gdy chciałam ubrać coś ‘na ucho’, bo kobieta z kolczykami to podobno całkiem miły dla oka widok. A i kobieta z choć jednym kolczykiem lepiej się czuje.
W Internecie wiele jest organizerów na kolczyki, łańcuszki czy bransoletki. Mi jakoś nie podpasowały. Aż do dziś. Doczekałam wreszcie chwili, gdy wszystkie kolczyki mam w jednym miejscu, każdy na widoku, a jeśli potrzebuję ubrać, po prostu biorę. Z odwieszeniem po użyciu też nie ma problemu, bo łatwe to i proste w obsłudze!
Zrobienie pierwszego zajęło mi najdłużej, bo musiałam pomyśleć nad koncepcją. Wciąż szukam inspiracji dla łańcuszków, ale kolczyki ogarnięte!
Dużym plusem jest ogromne ułatwienie w dostępie do ulubionej biżuterii i zajmuje mało miejsca. Na dodatek jednym uchwytem przenoszę całą kolekcję w inne miejsce, gdy chcę odkurzyć półkę lub zmienić miejsce. Kobieta zmienną jest podobno… Oczywiście w podróży raczej nieprzydatne, ale w domu sprawdza się świetnie, co zresztą udowadniają zdjęcia mojego ‘sprzętu’.
I jak Wam się podoba takie ułatwienie kobiecego życia?
Podoba się! Kiedyś miałam bardzo dużo kolczyków, bo zajmowałam się tworzeniem biżuterii. Niestety wiele z nich się pogubiło, dlatego, że upychałam je po wszystkich kątach. To rozwiązanie jest idealne 🙂
U mnie było to samo, też wszędzie odkładałam, więc się gubiły po czasie. A teraz odkładanie ich na ten stojaczek sprawia ogromną frajdę, dlatego już się nie gubią 😉 Dzięki za wizytę i komentarz, miło mi tu gościć nową twarzyczkę 🙂
Ja kolczyków mam tylko kilka par, przez co nie jest mi potrzebna taka organizacja, ale sam pomysł mi się bardzo podoba 🙂
Cieszę się 🙂 Ja mam ich trochę więcej… Te na zdjęciu to nie wszystkie moje kolczyki, mam jeszcze jeden taki stojak. Po prostu uwielbiam kolczyki 🙂
Prosty, a wygląda wspaniale 🙂
Stojaczek na biżuterię posiadam choć nie diy. Twój jest prosty, a oryginalny, rzeczy zrobione samodzielnie bardzo cieszą i to jest najlepsza gratyfikacją za włożony w to czas, nie da się ukryć, że samodzielne wykonanie to też oszczędność 🙂
Fakt, że oszczędność, choć pierwotnie planowałam kupić jakiś organizer. Niestety nie mogłam znaleźć nic, co by mi odpowiadało. A tutaj tylko dla siebie zrobiłam 5 sztuk i wszystkie w użytku 🙂 Chętnie zobaczyłabym Twój stojaczek 🙂 Pozdrawiam!
świetny pomysł… choć ja jednak nie lubię na widoku… ale wygląda całkiem elegancko. Muszę o tym pomyśleć!
Dziękuję 🙂 Dla mnie dość ważny jest łatwy dostęp do każdego kolczyka i możliwość szybkiego, prostego przenoszenia z miejsca na miejsce. Ale jak kto woli 😉 Pozdrawiam i dzięki za wizytę!